Nowy rok to idealny czas na zmiany, od dłuższego czasu czekałam na 'ten' właśnie dzień - 1 stycznia, chwila, w której mogę zacząć wszystko od nowa. Dla większości osób to nic szczególnego, dzień jak co dzień... ale nie dla mnie. Na ten rok mam kilka szczególnych postanowień, które za wszelką cenę chcę zrealizować.
   Przede wszystkim chcę się rozwijać, za równo tutaj, na blogu, jak również w moim codziennym życiu. Chcę pisać regularnie posty, które  będą ciekawe i trafią do większego grona osób, chce zdobywać nowych czytelników i osoby, które będą mnie w tym wspierać.
   Oprócz tego chcę bardziej zadbać o siebie i swoje zdrowie, nie chodzi mi o żadne diety odchudzające, po prostu, odstawiam słodycze i jem tylko wartościowe produkty, które pozytywnie wpłyną na funkcjonowanie mojego organizmu, bo przecież nie ma nic ważniejszego niż zdrowie.
Pamiętajcie, jeżeli mamy zdrowie, to mamy wszystko!
   Jestem w trzeciej klasie gimnazjum, przede mną ostatnie, najważniejsze pół roku nauki. Przez ten czas chcę powalczyć o jak najlepsze oceny. Za chwile już będę  stawała przed wyborem szkoły średniej, dlatego nie wątpliwie te oceny będą bardzo się liczyć. Dodatkowo chcę przeznaczać codziennie chociaż 10 minut na naukę języka angielskiego. Mój aktualny poziom nie jest zły, ale chcę się rozwijać, bo wiem, że ten język bardzo mi się przyda. Ale jednak nie samą nauką człowiek żyje. 
   Ostatnim już postanowieniem, które chcę zrealizować w tym roku, jest związane z moją sportową pasją - gimnastyką artystyczną. Chcę w tym roku zrobić zaciągnie z prostą nogą. (Najlepiej jeszcze przed wakacjami). Aby dojść do takiego poziomu jak na zdjęciu, muszę się codziennie porządnie rozciągać na plecy i szpagaty. To, rzecz której chcę szczególnie dokonać. I wierzę, że mi się uda!

W związku z nowym rokiem, życzę wam, żeby wszystkie wasze postanowienia i cele zostały osiągnięte, żebyście cały czas się realizowali. Żeby wasze marzenia się spełniły, bo pamiętajcie, wiara czyni cuda. Niech ten rok dla nas wszystkich będzie dobry, lepszy od poprzedniego, tego wam serdecznie życzę!

Marysia